Jeżeli ktoś chce zobaczyć jak wygląda strumień elektronów, to spawanie metodą TIG jest ku tej obserwacji najlepsze. Wreszcie tego doświadczyłem.
Hmm… Może strumień elektronów to nie do końca – raczej zjonizowany gaz przez elektrony wypływające z elektrody wolframowej. Łuk jest stabilny jasny, a zarazem przejrzysty. Nie oślepia tak jak w innych metodach. Można przez niego swobodnie oglądać co się dzieje w jeziorku spawalniczym. Łuk o napięciu kilkanaście wolt i prądzie 150A, to naprawdę konkretna moc.